
DÜSSELDORF. Od 9 miesięcy, także w Düsseldorfie spotykają się w naszym domu kobiety,
aby: adorować Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie, uwielbiać
Pana Boga, w świetle Słowa Bożego czytać swoje życie, odkrywać geniusz
kobiety, poznawać michalicką duchowość i podejmować "bój bezkrwawy" o
chwałę Bożą w swoim życiu, życiu swoich najbliższych i ludzi
zniewolonych, którzy coraz częściej stają na naszej drodze. Niedzielne
popołudnie, raz w miesiącu zarezerwowały na spotkanie z Panem Bogiem w
cieniu skrzydeł św. Michała Archanioła. Spotkania odbywają w dwóch
językach, ponieważ grupa jest mieszana, większość kobiet ma korzenie
polskie, ale są też takie, które mówią tylko po niemiecku. Grupę w jez.
polskim prowadzi s. Urszula, a w jez. niemieckim s. Tymoteusza. W lutym
tego roku 6 Niewiast napisało prośbę o przyjecie do Wspólnoty, ale na
spotkania przychodzi zazwyczaj 11. Niektóre z nich dołączyły kilka
miesięcy później, inne przyjeżdżają tu tylko do pracy na jakich czas i
przychodzą, bo chcą się razem z nami modlić. Nawiązując do Sakramentu
chrztu św. we Wspólnocie świętujemy imieniny tak Niewiast jak i Sióstr.
Za solenizantkę Wspólnota świecka zamawia Msze św. jako największy dar,
jaki można podarować drugiej osobie. Bardzo cieszy nas, ze członkinie
Wspólnoty nawiązały miedzy sobą więzi przyjaźni i także w codziennym
życiu pomagają sobie nawzajem, gdy trzeba coś przetłumaczyć, czy kogoś
zastąpić. Niektóre chętnie pomagają w przeprowadzeniu nabożeństw dla
seniorów naszego domu. Z wielka duma opowiadają o tworzącej się
Wspólnocie, zapraszając nowe osoby swoją radością i tęsknotą za ciszą, w
której spotykają żyjącego Boga. Ufając, że Bóg sam powołał to dzieło i
je prowadzi trwamy w uwielbieniu Pana, którego miłość jest zawsze
większa. /Siostry z Düsseldorfu/
|