
CZĘSTOCHOWA. 6 września, w godzinach wieczornych, na maryjny Apel już po stronie wieczności podążyła s. Annucjata Kober, którą Bóg odwołał do siebie. Siostra zmarła mając 77 lat, w Zgromadzeniu przeżyła 62 lata. Pochodziła z parafii Kowala koło Radomia, gdzie na chrzcie św. otrzymała imię Bronisława. Łaskę powołania do Zgromadzenia sióstr michalitek odczytała już jako młoda dziewczyna i w wieku 16 lat poprosiła o przyjęcie. W Zgromadzeniu kontynuowała jeszcze naukę i w 1960 roku rozpoczęła czas ścisłej formacji zakonnej. Po złożeniu pierwszych ślubów w 1962 r. pełniła posługę zakrystianki w Miejscu Piastowym, w Byszewie, Wąwelnie i Radomiu. W tym czasie została też przygotowana do pracy katechetycznej, którą podjęła w 1967 r. Z wielkim zaangażowaniem i umiłowaniem oddawała się pracy z dziećmi i młodzieżą przez 37 lat, katechizując w Głogowie Małopolskim, Wołominie, Jaśle, Radomiu-Glinicach, Radomiu-Ustroniu, Ząbkach oraz Solcu n/Wisłą. Zafascynowana też drogą formacji oazowej proponowanej przez ks. Blachnickiego, należała do pionierek, które rozpoczynały tą formę pracy z dziećmi i młodzieżą w Zgromadzeniu. Jej zdolności organizacyjne przełożeni wyżsi wykorzystali również, powierzając jej zakładanie nowych domów zakonnych w Radomiu-Ustroniu i Ząbkach. Gdy wiek nie pozwalał już na pracę w szkole z dziećmi, z radością powróciła do posługi zakrystianki, którą pełniła przez kolejne 10 lat w Krakowie na Nowym Bieżanowie, w Jaśle w parafii farnej, Toruniu, Radomiu i Poroninie. Ostatnim miejscem pobytu była wspólnota w Częstochowie gdzie od czterech lat podejmowała różne prace na terenie domu, w miarę jak pozwalały jej siły i zdrowie, tu bowiem objawiła się choroba nowotworowa. Siostra zmarła w częstochowskim szpitalu, gdzie przez okno sali, w której leżała, widoczna była wieża Jasnogórskiego Sanktuarium. Duchowo więc w swych ostatnich dniach łączyła się z Maryją, którą tak często nawiedzała osobiście. Ufamy, że Pani Siewna, której wspomnienie obchodzimy w tych dniach, już dojrzały plon z ziarna jej powołania zaniesienie przed Boży tron.
Pogrzeb śp. s. Anuncjaty Kober odbył się 10 września w kaplicy domu zakonnego w Miejscu Piastowym. Mszy św. przewodniczył ks. Rektor Kazimierz Radzik, a homilię wygłosił ks. Tadeusz Musz. Obecność wielu kapłanów, także z parafii gdzie pracowała (z Jasła, Radomia, Częstochowy), świadczyła, że pozostawiła tam wiele dobra, jako ofiarna i pracowita michalitka. Wyrazem tego był również, przesłany na uroczystość pogrzebową list ks. Władysława Trojanowskiego, który współpracował z Siostrą jako proboszcz w Ząbkach. Ks. T. Musz w kazaniu oraz ks. Rektor w pożegnalnym słowie podkreślili szczególne zaangażowanie śp. s. Anuncjaty w Ruch Światło-Życie i współpracę z nią w rekolekcjach oazowych, gdzie była budującym przykładem michalickiej troski o chrześcijańskie wychowanie dzieci i młodzieży.
W ostatnim pożegnaniu s. Anuncjaty towarzyszyła jej licznie zebrana rodzina oraz siostry przybyłe z różnych placówek. Przełożona generalna, m. Natanaela Bednarczyk żegnając siostrę podziękowała jej za autentyczne świadectwo bycia michalitką, za jej miłość, uczynione dobro, radość i dynamizm życia. Ufamy, że jej tęsknota za spotkaniem z Jezusem i "pragnienie, by umrzeć, aby żyć", wypełniły się i cieszyć się będzie wiecznie obecnością Zmartwychwstałego Oblubieńca.
|