
MIEJSCE PIASTOWE. 7 czerwca, otoczona modlitwą różańcową sióstr i zaopatrzona sakramentem chorych, odeszła do wieczności s. Zuzanna Kucab. Przeżyła 95 lat, w tym, jako michalitka 71 lat. Śp. s. Zuzanna pochodziła z parafii w Czudcu, gdzie została ochrzczona otrzymując imię Maria. Do Zgromadzenia wstąpiła w 1948 r., pierwsze
śluby złożyła 8 grudnia 1950 r., a trzy lata później wieczyste. Pracowała w Kowali, Radomiu, Chojnie Szczecińskiej, Przytyku i Pruchniku jako zakrystianka. Jednak większość swojego życia zakonnego oddała w posłudze w domu zakonnym księży michalitów w Miejscu Piastowym, podejmując obowiązki w pralni i kuchni.
Pan powołał s. Zuzannę w szczególnym czasie, w pierwszy piątek miesiąca czerwca, kiedy często modlimy się słowami: "Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serca nasze według Serca Twego". Jej życie było odbiciem tej modlitwy, ciche i pokorne. Ufamy więc, że spoczęła na wieki w Boskim Sercu Zbawiciela, którego wiernie kochała i naśladowała oraz do ostatniego dnia wznosiła ku Niemu swoje modlitwy i akty strzeliste.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj jej wieczne spoczywanie.
Uroczystości pogrzebowe śp. s. Zuzanny odbyły się 10 czerwca w kaplicy domu zakonnego w Miejscu Piastowym. Mszę św. koncelebrowało 4 kapłanów, przewodniczył jej ks. Jan Seremak, a pogrzebową homilię wygłosił ks. Adam Nitka. W ostatnim pożegnaniu naszej Siostry brała udział także jej rodzina oraz siostry przybyłe z innych placówek. Matka generalna Julia Szteliga, żegnając śp. s. Zuzannę, podziękowała jej za ciche i pracowite życie, za pogodę ducha, za wytrwałą modlitwę oraz za cierpliwie znoszenie cierpienia. Podkreśliła jej żywą wiarę, która nadawała sens jej życiu i wszystkim podejmowanym, najbardziej prostym czynnościom.
|