
MIEJSCE PIASTOWE 14 kwietnia w Godzinie Miłosierdzia Bożego, punktualnie o 15.00,w Kaplicy domu zakonnego w Miejscu Piastowym, rozpoczęła się msza św. żałobna o spokój duszy śp. s. Kasjany Błędzińskiej. Eucharystię poprzedziła wspólna modlitwa różańcowa. Niestety, obrzędy żałobne w Kaplicy, z powodów obowiązujących zakazów, odbyły się bez obecności trumny z ciałem zmarłej siostry. Dopiero po odprawionym żałobnym nabożeństwie o godz. 16.00 trumna została przywieziona wprost na cmentarz, gdzie na sp. Kasjanę czekała skromna delegacja wspólnoty zakonnej. Przy bramie cmentarnej odprawione zostały modlitwy pogrzebowe, po czym niewielki kondukt prowadzony przez ks. kapelana Zbigniewa Barana, ruszył w kierunku "zakonnej" części miejsteckiego cmentarza. W obecności przełożonej generalnej matki Julii Szteligi i kilku sióstr, które w ostatnim czasie pełniły posługi wobec zmarłej, ciało naszej s. Kasjany zostało złożone w grobie. Cicho i skromnie, bez celebracji, śpiewów siostrzanych chórów i obecności bliskich, pożegnała ją Ziemia. Tylko barwne trele całej gromady wiosennych ptaków, wypełniły tę przestrzeń modlitwy i zadumy głosząc światu, że oto dokonała się swoista pascha naszej siostry z doczesności w wieczność.
Jezu ufamy Tobie !
12 kwietnia br., w samą uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego odeszła do Pana po wieczną nagrodę nasza s. Kasjana Błędzińska. Przeżyła 85 lat z czego 67 lat w Zgromadzeniu.Ochrzczona w Chybicach (dawne województwo kieleckie), sakrament bierzmowania przyjęła w Wąwelnie z rąk ówczesnego ks. Bpa Stefana Wyszyńskiego, w parafii na Pomorzu, dokąd wyjechała na stałe z całą rodziną i gdzie pracowały siostry Michalitki. Do bierzmowania przygotowywała ją s. Sabina Moroz. Trzy lata później, 16 kwietnia 1953 roku, stanie w furcie klasztornej w Miejscu Piastowym prosząc o przyjęcie do Zgromadzenia. Po odbyciu rocznego Postulatu i Nowicjatu rozpoczęła posługę apostolską w placówkach Zgromadzenia. Kilkakrotnie pracowała na placówkach w Radomiu, Wysokiej Strzyżowskiej, Byszewie, Kowali, Pruchniku, w różnych obowiązkach posługiwała w Miejscu Piastowym, by w sierpniu 2011 roku powrócić tu na stałe. Wiele cierpiała, ostatnie lata w głębokiej ufności zawierzała się Bożemu Miłosierdziu i zachęcała innych do tej ufności.Otoczona modlitwą sióstr, odeszła do Pana po nagrodę wieczną, w dniu zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią,w nowennie do Bożego Miłosierdzia. Ufamy, że nasza s. Kasjana raduje się już oglądaniem Boskiego Oblicza Zmartwychwstałego Pana.
|