
 Wielopolandia - "dziecko" Michaylandu.21 sierpnia, w rocznicę zatwierdzenia Zgromadzenia Sióstr Michalitek, doświadczaliśmy, jak dobre dzieło, uznane przed laty przez Kościół, nieustannie i na różne sposoby owocuje. Troska o dziecko i pragnienie, by mogło radośnie przeżywać najmłodsze lata swojego życia, przyświeca wielu ludziom. Czasem jednak brakuje pomysłów, jak zorganizować dziecięce spotkania, zabawy. Miejstecki Michayland, jak przyznają Pracownicy GOK w Wielopolu Skrzyńskim, stał się inspiracją dla nich, by rozszerzyć to dzieło o Wielopolandię, która służy wszystkim dzieciom, ale szczególnie koncentruje się na niepełnosprawnych.Myśl, by w programie spotkania była modlitwa i zabawa jest także zaczerpnięta z Michaylandu. Dlatego Wieolopolandia rozpoczynała się Eucharystią. Przewodniczył jej ks. dziekan Józef Kłosowski, a homilię wygłosił ks. Jan Seremak - michalita z Miejsca Piastowego. Po Mszy św. s. Maksymiliana Ciepała - asystentka generalna CSSMA otrzymała "Podziękowanie", wystosowane przez GOKiW w Wielopolu dla Sióstr Michalitek. Kilka z sióstr po Mszy św. prowadziło z dziećmi zabawy integracyjne.Ale same też korzystały z uroków Wielopolandii, co widać na poniższych zdjęciach.
|