
6 września 2014r., w pierwszą sobotę miesiąca, za czym uderzyły dzwony na Anioł Pański, o godz. 11.30 Pan powołał do siebie s. Wirginię Filip. Śp. s. Wirginia zmarła w szpitalu na skutek udaru mózgu, w wieku 82 lat, przeżywszy w Zgromadzeniu 62 lata. Urodziła się w Pułankach koło Frysztaka 3 sierpnia 1932r. Tam ukończyła szkołę podstawową, a następnie podjęła dalszą naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Krośnie. Miała sześcioro rodzeństwa 4 braci i 2 siostry. Siostra była bardzo związana że swoimi bliskimi, lubiła opowiadać o swoich rodzinnych stronach i do końca utrzymywała żywy kontakt z rodziną. Po zdaniu matury w czerwcu 1952r. poprosiła o przyjęcie do sióstr michalitek w Miejscu Piastowym i od sierpnia rozpoczęła formację w postulacie. Pierwszą profesję złożyła 8 grudnia 1954r. i została skierowana do Krakowa, gdzie podjęła roczne przygotowanie katechetyczne na Diecezjalnym Instytucie Katechetycznym, prowadzonym przez siostry urszulanki Unii Rzymskiej. Po jego ukończeniu podjęła pracę w przedszkolu w Radomiu. Kiedy po październiku 1956 roku religia wróciła na krótko do szkół, s. Wirginia została skierowana do parafii w Warszawie na Solcu, gdzie pracowała jako katechetka przez rok w szkole, a następnie do 1972r. przy parafii Trójcy Świętej. W międzyczasie od 1968r. rozpoczęła także swoją posługę w Kurii Warszawskiej w dziale katechetycznym we współpracy z s. Janą Płaską, szarą urszulanką. W 1970r. została powołana na członka Kolegium Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, a w latach 1975-80 była Członkiem Rady Duszpasterskiej. W 1970r. została skierowana przez Zgromadzenie na studia na ATK w Warszawie, które ukończyła w 1976r. stopniem magistra teologii. Większość zakonnego życia śp. s. Wirginii związana była z archidiecezją warszawską, oprócz Powiśla pracowała jeszcze w Warszawie Gołąbkach, w Wołominie i na Bemowie. W 1992r. została odznaczona brązowym medalem przez Ks. Kardynała Józefa Glempa za długoletnią (33 lata) pracę katechetyczną w diecezji warszawskiej i za pracę w Kurii (1968-1984). S. Wirginia stała także u fundamentu pracy duszpasterskiej w parafii michalickiej na Bemowie. W swoich wspomnieniach zanotowała: "Od 15 sierpnia 1982r. z s. Eugenią zaczęłyśmy pomagać księżom michalitom w nowopowstającej parafii Warszawa-Bemowo. Przez dwa lata pracowałam w Kurii od 9-14-tej, a popołudniu od 15-tej, jako katechetka na Bemowie. Tu praca była od zera, był tylko barak i plac, przez rok msza św. odbywała się przy ołtarzu polowym." Śp. s. Wirginia pełniła także ważne posługi w Zgromadzeniu, była przełożoną w domach na Bemowie, Przemyślu i Pruchniku, w latach 1983-89 była radną generalną w Zarządzie Zgromadzenia i pełniła równocześnie funkcję inspektorki wychowania. Do jej zadań należało czuwanie nad odpowiednim poziomem wychowawczym i katechetycznym sióstr, organizowanie spotkań katechetycznych i kursów dokształcających. Na ten okres przypada także rozwój rekolekcji oazowych. S. Wirginia z całym zaangażowaniem weszła w tę formę pracy z dziećmi i młodzieżą. Organizowała we współpracy z księżmi michalitami wspólne spotkania, chciała jak najwięcej sióstr i młodych kapłanów zapalić do formacji oazowej, przygotowując ich do prowadzenia rekolekcji wakacyjnych oraz systematycznej pracy z dziećmi i młodzieżą w ciągu roku. Siostra pracowała czynnie jako katechetka przez 40 lat, do 1996r., oddając bez reszty swoje siły i zdolności dzieciom i młodzieży. Sercem pozostała bliska sprawom wychowania do końca, często powracając z właściwą sobie pogodą ducha w rozmowach i wspomnieniach do tej posługi. Po przejściu na katechetyczną emeryturę podejmowała jeszcze różne prace w Zgromadzeniu: troski o dom w Pruchniku jako przełożona, przez rok jako kancelistki w Radomiu w parafii farnej oraz w kuchni w domu zakonnym w Klimkówce. Ostatnie lata życia spędziła we wspólnocie domu macierzystego w Miejscu Piastowym. Cechą charakterystyczną śp. s. Wirginii była otwartość, pogodne usposobienie, szacunek dla kapłanów i umiejętność współpracy z innymi. Jej wielką troską było budowanie wspólnoty zakonnej. Dlatego bardzo ceniła wspólną modlitwę, wspólne posiłki i wspólną rekreację. Do końca też pozostała wierna tym trzem elementom wspólnoto-twórczym pomimo, że słabość i sprawność fizyczna ograniczały jej możliwości i mogły ją dyspensować.
W swoim życiorysie s. Wirginia zapisała: "Ogromnym sercem dziękuję Bogu za łaskę powołania i wszystko, to co przeżyłam, a mam za co Bogu dziękować."
My również dziękujemy Bogu za dar jej życia pośród nas i powierzamy ją Bożemu Miłosierdziu, ufając, że Bóg zamieni trud jej życia w szczęście życia wiecznego.
Uroczystości pogrzebowe śp. s. Wirginii Filip odbyły się 9
września w Domu Macierzystym Zgromadzenia w Miejscu Piastowym. Mszy św. przewodniczył przełożony generalny księży michalitów, ks. Kazimierz Radzik, przy udziale księży z zarządu Zgromadzenia oraz kilkunastu michalickich i diecezjalnych kapłanów. W ostatnim pożegnaniu s. Wirginii wzięła także licznie zebrana rodzina, znajomi oraz siostry z różnych placówek.